Gratulacje dla zduńskowolskich seniorów - nie dali się oszukać fałszywym wnuczkom i adwokatom
Ostatnie dni w Zduńskiej Woli pokazały, że przestępcy nieustannie wymyślają nowe formy oszustwa, by pozbawić seniorów ich oszczędności. W weekend 26 i 27 stycznia 2024 roku, dyżurny zduńskowolskiej komendy, otrzymał kilka zgłoszeń seniorów, którzy poinformowali, że na ich telefony stacjonarne dzwoniły osoby podające się za ich dzieci, wnuków, adwokatów i policjantów.
Oszuści, wykorzystując legendę o śmiertelnym wypadku i konieczności „wykupienia” wnuczka z aresztu, starali się skłonić seniorów do wyrzucenia przez okno pieniędzy lub przekazanie ich podstawionemu adwokatowi lub policjantowi. Był również przypadek zduńskowolanki, która odebrała telefon z informacją o ciężkiej chorobie swojej córki i konieczności zakupu drogich leków. Rozmowę prowadziła osoba podająca się za lekarza. Fałszywy lekarz nie pozwalał przerwać połączenia, aby seniorka nie miała możliwości zastanowić się spokojnie nad zaistniałą sytuacją lub skonsultować się z kimś bliskim. Na szczęście kobieta przerwała tę rozmowę i po prostu zadzwoniła do swojej córki. Wtedy okazało się, że to oszustwo.
Okazało się, że oszuści wymyślili również nowe sposoby, przed którym Państwa przestrzegamy. Dzwonią na telefony stacjonarne i podają się za policjantów, którzy muszą przyjechać do naszego domu zrobić przeszukanie. Pytają o dokładny adres, a także o ilość gotówki jaka znajduje się w domu. Pytają również, czy senior ma drugi - komórkowy telefon. Jeśli ma, to pytają o jego numer i nieustannie na niego dzwonią, uniemożliwiając seniorowi kontakt z policją lub rodziną z drugiego numeru. Oszuści, tworzą wokół nerwową atmosferę, pod żadnym pozorem nie chcą dopuścić do rozłączenia połączenia.
Do kolejnej zduńskowolanki zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika poczty. Powiedziała, że do seniorki przyszła paczka, ale adres jest mało czytelny, dlatego prosi o podanie dokładnego adresu zamieszkania. Seniorka podała przez telefon swój adres. Tego samego dnia, za kilka godzin, zadzwonił do seniorki mężczyzna podający się za policjanta, który ostrzegał, że dzwoniąca wcześniej pracownica poczty to oszustka i że zaraz przyjedzie on sam do seniorki, uratować ją przed oszustami. Powiedział, że oszuści krążą wokół jej domu, a on przyjedzie ochronić i zabezpieczyć jej pieniądze i kosztowności.
- jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podzielmy się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działajmy sami. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- rozłączmy rozmowę z osobą podającą się za policjanta lub wnuczka. Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Zadzwońmy do kogoś z rodziny. Spytajmy, czy ktoś rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy,
- nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych,
- w szczególności pamiętajmy o tym, by nie przekazywać pieniędzy nieznanej osobie, typu fałszywy adwokat czy policjant,
- pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o pieniądze, do operacyjnych działań nie wykorzystują osób spoza formacji. Przyjeżdżając na przeszukanie, nigdy wcześniej nie pytają o adres, a tym bardziej o oszczędności jakie są w domu.
Gratulujemy postawy zduńskowolskim seniorom, którzy w miniony weekend nie dali szans oszustom! Bądźcie nadal czujni i w przypadku próby oszustwa – po prostu rozłączcie rozmowę. Zadzwońcie do bliskich, zweryfikujcie informacje. Możecie zadzwonić bezpośrednio do dyżurnego zduńskowolskiej komendy i powiadomić o incydencie – tel. (47) 845 32 11.
sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk