Kradzież przy zduńskowolskim bankomacie w samo południe

72-letnia zduńskowolanka, 8 maja, około godziny 13:00 podeszła do bankomatu przy ulicy Kilińskiego by wypłacić gotówkę. Włożyła kartę, wpisała PIN oraz kwotę do wypłaty. W momencie, gdy bankomat oddawał kartę, do kobiety podszedł głośno zachowujący się mężczyzna. Mówił słabo po polsku, tzw. "łamaną polszczyzną", zaczął krzyczeć, żeby nie wypłacała pieniędzy z tego bankomatu, bo jest zepsuty. Wyjął kartę 72-latki z bankomatu. Trzymał ją długo w dłoni, poruszał nią przed twarzą zduńskowolanki, robił dużo hałasu i zamieszania, ciągle coś krzycząc. W pewnej chwili oddał kartę 72-latce i oddalił się. Zduńskowolanka spojrzała na podajnik bankomatu, ale nie było w nim pieniędzy, które starała się wypłacić. Zaniepokojona, udała się do swojego banku, gdzie uzyskała informacje, że zgodnie z systemem bankowym, pieniądze zostały wypłacone.

Z opisu zduńskowolanki wynika, że był to mężczyzna w około 30-lat, czarne włosy, ciemna karnacja, ubrany w jasny garnitur. Pokrzywdzona, w dniu 10 maja zawiadomiła o zdarzeniu policję. Śledczy prowadzą postępowanie i zbierają materiał dowodowy w postaci monitoringu, na którym został zarejestrowany wizerunek sprawcy.

Przypominamy o zachowaniu ostrożności w pobliżu bankomatów. W miarę możliwości, zawsze jest bezpieczniej wypłacać pieniądze, mając przy sobie osobę zaufaną. Apelujemy również do osób, które mają w rodzinie seniorów, porozmawiajcie z nimi, by ostrzec ich przed takimi sytuacjami. Warto towarzyszyć znanej nam starszej osobie, gdy będzie chciała wypłacić pieniądze, aby była bezpieczniejsza.

sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk